W dzisiejszym świecie Hunter S. Thompson stał się tematem o dużym znaczeniu i zainteresowaniu. Z biegiem czasu Hunter S. Thompson okazał się tematem, który nie pozostawia nikogo obojętnym, wywołując debaty, sprzeczne opinie i niekończące się refleksje. Znaczenie Hunter S. Thompson polega na jego wpływie na różne aspekty życia codziennego, od polityki po kulturę popularną. Podobnie Hunter S. Thompson był przedmiotem studiów i badań, co doprowadziło do licznych postępów i odkryć, które zrewolucjonizowały nasze rozumienie otaczającego nas świata. W tym artykule szczegółowo zbadamy wpływ Hunter S. Thompson i jego wpływ na różne sfery społeczeństwa.
Hunter S. Thompson, Las Vegas (1971) | |
Data i miejsce urodzenia |
18 lipca 1937 |
---|---|
Data i miejsce śmierci |
20 lutego 2005 |
Narodowość | |
Dziedzina sztuki | |
Epoka | |
Ważne dzieła | |
| |
Hunter Stockton Thompson (ur. 18 lipca 1937 w Louisville, zm. 20 lutego 2005 w Woody Creek) – amerykański dziennikarz i autor książek.
Piewca i jedna z czołowych postaci stylu dziennikarskiego określanego mianem gonzo, będącego nową formą pisania bardzo subiektywnych relacji pomieszanych z fikcją i autentycznymi odczuciami autora tekstu, ikona kontrkultury lat 60. XX w.
Pisywał dla największych czasopism amerykańskich: „New York Timesa”, „Rolling Stone”, „Playboya”. Na podstawie jego najsłynniejszej książki został nakręcony film Las Vegas Parano, w którym epizodyczną rolę zagrał sam autor książki. Był zwolennikiem legalizacji marihuany, krytykiem polityki Richarda Nixona i George’a W. Busha, startował w wyborach na szeryfa w Aspen w stanie Kolorado.
Przyjacielem Thompsona i miłośnikiem jego twórczości był Johnny Depp.
Tłumaczenie Fear and Loathing in Las Vegas na język polski ukazało się w czerwcu 2008 pod tytułem Lęk i odraza w Las Vegas.
Raoul Duke to pseudonim literacki Huntera Thompsona, ale także postać fikcyjna – alter ego Thompsona, narrator i antybohater wielu jego opowiadań, powieści i artykułów.
20 lutego 2005, mając na koncie wiele osiągnięć dziennikarskich, Thompson popełnił samobójstwo strzałem w głowę z pistoletu Smith & Wesson 645, załadowanego amunicją typu.45 ACP (Automatic Colt Pistol), który był jedną z ulubionych broni palnych Thompsona. Zostawił list w którym napisał:
„Nigdy więcej gier. Koniec z bombami. Koniec z chodzeniem. Koniec z zabawą. Koniec z pływaniem. 67. To 17 lat po 50-tce. 17 więcej niż potrzebowałem lub chciałem. Nuda. Zawsze jestem wredna. Żadnej zabawy - dla nikogo. 67. Stajesz się chciwy. Zachowuj się jak na swój wiek przystało. Spokojnie - to nie będzie bolało."
Juan Thompson znalazł ciało swojego ojca. Zgodnie z raportem policyjnym, zadzwonił do biura szeryfa pół godziny później, a następnie wyszedł na zewnątrz i oddał trzy strzały w powietrze, aby „zaznaczyć odejście ojca". W raporcie policyjnym stwierdzono, że w maszynie do pisania Thompsona znajdowała się kartka papieru z datą "22 lutego '05" i jednym słowem "doradca".
20 sierpnia 2005 jego prochy zostały wystrzelone z armaty o kształtach logo gonzo (zaciśnięta pięść trzymająca dojrzały pejotl), przy dźwiękach piosenki Mr. Tambourine Man Boba Dylana.