Jan Bińczyk

W dzisiejszym świecie Jan Bińczyk to temat, który przyciąga uwagę osób w każdym wieku i o każdym zainteresowaniu. Od postępu technologicznego po sprawy bieżące, Jan Bińczyk zdołał przekroczyć bariery i wywołać pełne pasji dyskusje w różnych obszarach. Niezależnie od tego, czy jest to poziom osobisty, akademicki czy zawodowy, Jan Bińczyk stał się istotnym tematem, który nie pozostawia nikogo obojętnym. Z tego powodu ważne jest, aby dogłębnie przeanalizować wpływ, jaki Jan Bińczyk ma na obecne społeczeństwo i konsekwencje, jakie ma to na przyszłość. W tym artykule zagłębimy się w najważniejsze aspekty Jan Bińczyk i zbadamy jego wpływ na różne aspekty codziennego życia.

Jan Bińczyk ps. „Zagłoba” (ur. 26 grudnia 1900 w Borowym Młynie, zm. 21 lub 23 maja 1943 w niemieckim więzieniu w Gdańsku) – leśniczy, dowódca oddziału partyzanckiego i komendant pow. chojnickiego Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski".

Życiorys

Był synem Jakuba Bińczyka i Marianny Wirkus. Przed wybuchem wojny został przeszkolony w zakresie dywersji pozafrontowej. Od początku okupacji niemieckiej zajmował funkcję leśniczego w Młynkach koło Brus. Po powstaniu TOW "Gryf Pomorski" 7 lipca 1941 r. został komendantem struktur organizacji w pow. chojnickim. Zorganizował na swoim terenie system schronów i bunkrów leśnych oraz magazynów, które stanowiły miejsca schronienia dla gryfowców i ludzi zagrożonych aresztowaniem. Od połowy 1942 r. stał na czele oddziału partyzanckiego OP "Młynki", który przeprowadził wiele akcji zbrojnych przeciwko Niemcom i kolaborantom. W lutym 1943 r. po odwołaniu przez Radę Naczelną dotychczasowego Komendanta Głównego TOW "Gryf Pomorski", por. Józefa Gierszewskiego, był przewidywany na dowódcę jej pionu wojskowego, ale ostatecznie nim nie został. W jego leśniczówce odbywały się tajne zebrania Rady Naczelnej. W marcu 1943 r. został ostrzeżony przez nowego Komendanta Głównego TOW "Gryf Pomorski", por. Józefa Dambka przed dekonspiracją w wyniku zdrady, w rezultacie czego ukrył się w jednym z okolicznych schronów. 4 maja wpadł w zasadzkę przygotowaną w jego leśniczówce przez Niemców dowodzonych przez kolaboranta Jana Kaszubowskiego. Podjął obronę i przy próbie przebicia się poza pierścień okrążenia został ranny i ujęty. Razem z synem Zygmuntem (także członkiem TOW "Gryf Pomorski") i jego sekretarzem Cyrylem Zalewskim został początkowo przewieziony do szpitala do Chojnic, a następnie do siedziby Gestapo w Gdańsku. Po brutalnym śledztwie zmarł 21 lub 23 maja 1943 r. W 1972 r. jego zwłoki ekshumowano i przeniesiono na cmentarz w Brusach.

Bibliografia

  • Krzysztof Komorowski, Konspiracja pomorska 1939-1947, Gdańsk 1993.